poniedziałek, 8 września 2014

Wypad do Radoczy

Wczoraj udało mi się spędzić fajnie niedzielę w miłym towarzystwie. Wyjazd do Radoczy do rodziny planowo miał się odbyć w sierpniu, ale zła pogoda i przeziębienie pokrzyżowały mi plany więc postanowiłem przełożyć to na kiedy indziej. A wczoraj nadarzył się odpowiedni moment na wyjazd do rodziny, bo pogoda była świetna, ciepło, słonecznie i bez deszczu no i przede wszystkim ja byłem zdrowy. Zapakowali mnie w całości z wózkiem do mini vana i pojechałem. Było fajnie pogadaliśmy, pośmialiśmy się, powspominaliśmy stare dzieje, itp. W końcu udało się zrobić prażonki w tym roku. Zmiana otoczenia na parę godzin dobrze mi posłużyła. Dowiedziałem się paru nowych rzeczy. Postanowiłem, że tym razem zabiorę ze sobą aparat, aby zrobić parę zdjęć i tym razem dotrzymałem obietnicy co widać na załączonych zdjęciach poniżej.

Tutaj mały relaks w cieniu :)


Tutaj pogaduch ciąg dalszy xD


2 komentarze:

  1. Mile spedzona niedziela jest niezwykle wazna:) Pozwala naładowac akumulatory na nowy tydzień! Ladnie wyglądasz, bardzo zrelaksowanie:) mam nadzieję, że i dzisiejsza niedziela była fajna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to prawda, miło spędzona niedziela pozwala naładować akumulatory. Wczorajsza niedziela nie była tak udana jak poprzednia, dziś już słońce się przebija. Dzięki za komentarz :)

    OdpowiedzUsuń