czwartek, 7 sierpnia 2014

Postawa roszczeniowa

Wczoraj udało mi się wypróbować siedzisko Stabilo. Zdecydowałem się na zmianę poduszki, bo na tej co teraz mam jest mi nie do końca wygodnie. Co chwilę odchylam się na prawą stronę, aby odciążyć lewe udo, które po prostu zaczyna boleć po dłuższej chwili. Poduszka Stabilo działa na zasadzie próżni. Można sobie dowolnie ustawić miękkość i kształt. Może być bardzo twarda, ale i też miększa. 

Szukam asystenta i nie mogę znaleźć tak do końca, bo jedna osoba miała mi dać znać w sobotę, a dzisiaj już czwartek i dalej nie mam żadnej odpowiedzi. Wkurza mnie takie coś. Albo ktoś chce albo nie chce i krótka piłka. 

Akumulatory już załatwione więc będę mógł gdzieś pojechać dalej w końcu. Dzisiaj podpisałem umowę dotyczącą tego dofinansowania. 

We wrześniu dojdą mi kursy językowe z angielskiego i rosyjskiego z programu Damy sobie Radę. Już kiedyś pisałem o tym. 30 godzin angielskiego i 30 godzin rosyjskiego. 

Rehabilitację już zakończyłem. To było 10 godzin więc bardzo szybko to przeleciało. Przychodził do mnie do domu taki rehabilitant Kamil. Bardzo wysoki, przyjemny i dało się z nim pogadać. Szkoda, że miałem tak krótko z nim, bo całkiem fajnie mi się z nim współpracowało. 

Oprócz tego moje znajomości internetowe zaczynają się rozwijać. Cztery osoby niepełnosprawne mam już u siebie w znajomych. Dołączyłem do forum na fb. Na tym forum jest wiele osób niepełnosprawnych z różnymi rodzajami zaników mięśni. Dużo fajnych osób można tam poznać, wymienić doświadczenia związane z niepełnosprawnością, porozmawiać na tematy łatwe i trudne. Zdałem sobie sprawę, że jest wiele innych osób niepełnosprawnych. Przede wszystkim dużo mogę się dowiedzieć od innych, bo jak to się mówi, wszyscy ludzie wiedzą wszystko, a jeden człowiek nie wie nic. 

Ostatnio był temat dotyczący tego czy osoby niepełnosprawne mają prawo do roszczeniowej postawy w życiu? Moim zdaniem po części tak, ale zależy na czym komuś zależy. Ja nie chce wymagać za wiele od innych i staram się wymagać czegoś od siebie. Nie da się wymagać od innych w życiu nie dając nic od siebie. To tak jakby ktoś chciał nie pracować i dostawać za to pieniądze. Tak się po prostu nie da. W przypadku sprzętu rehabilitacyjnego, wózka itp. niepełnosprawni są zdani na innych, bo sprzęt taki nie jest tani i bez dofinansowania ani rusz. Tu się zgodzę, że niepełnosprawni mają prawo się domagać, bo wózek czy inny sprzęt, który jest bardzo potrzebny, jest jak nogi dla zdrowego człowieka. Jak ktoś nie ma takiego sprzętu to tak jakby nie miał nóg czy butów. Podobnie jest w przypadku oddychania za pomocą respiratora, bez którego nie byłoby nic możliwe. Na podsumowanie powiem, że osoby niepełnosprawne mają prawo wymagać rzeczy bez których nie mogę żyć w pełni, być w społeczeństwie. Jednak gdzieś pomiędzy tym wszystkim jest granica, którą można łatwo przekroczyć. Trzeba umieć dostrzec tą granicę, kiedy za dużo chcemy, za dużo wymagamy od innych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz