czwartek, 11 czerwca 2015

Tuż przed

Po intensywnym weekendzie wszystko wydawało się być w porządku. A tu we wtorek wyskoczyła mi gorączka. Do środy udało mi się ją trochę zbić. Wezwaliśmy lekarza i skończyło się antybiotykiem na 7 dni. Złapałem jakąś infekcję gardła. No dzisiaj już czuję się lepiej. Dobrze, że tak się skończyło, bo jutro mam egzamin przez Skype'a, a w poniedziałek jadę do Sosnowca na egzaminy. Potem zostanie mi tylko jeden egzamin ustny, do którego mogę sobie powtarzać na spokojnie. Po 15-tym będę miał więcej czasu wolnego i będę mógł odpocząć. Co prawda odpocznę całkiem dopiero po 29-tym czerwca, bo wtedy mam wyniki z ostatniego najtrudniejszego egzaminu.      

2 komentarze:

  1. Powodzenia na egzaminach i czekam na zdjęcia psiaka :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia psiaka i nie tylko już wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń