Pierwszy tydzień szkoły przeleciał w mgnieniu oka. U mnie szkoła rozkręci się na dobre od poniedziałku. Lekcje z przedmiotów, które zdaje na maturze są już ustalone więc zrobione najważniejsze. Jeszcze trzy lekcje wypada gdzieś wcisnąć i będzie wszystko ustalone. Mam nadzieję, że podział godzin w szkole już się nie zmieni, chociaż nie jestem tego taki pewien. W zasadzie nie powinienem już się dziwić, bo te zmiany są co roku więc jest to normalne. Cieszę się, że ciepła i ładna pogoda się utrzymuje, bo nie jestem entuzjastą jesieni. Owszem lubię jesień wtedy kiedy świeci słońce, a nie kiedy pada deszcz. Zwłaszcza kiedy jest szaro za oknem to już w ogóle nic się nie chcę. Póki co jednak myślami zostaje przy lecie. Jeszcze oprócz tego czeka mnie trochę pracy więc nie będę mógł narzekać na nudę.
Gorąco pozdrawiam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz