wtorek, 28 października 2014

Dziękuję :) :D

Od 8 października zaczęło się księgowanie 1%. 
U mnie zaksięgowano już ponad 80% z wszystkich wpłat 1%.

Piszę posta o 1%, ponieważ chciałbym podziękować Wszystkim za wpłaty na mój cel. Jest to duże wsparcie. 
Środki pieniężne zebrane z 1% z pewnością pokryją koszty rehabilitacji. Jak zostaną wszystkie wpłaty zaksięgowane to będziemy kupować szyny wjazdowe do samochodu typu van. Dzięki szynom będę mógł pojechać wózkiem elektrycznym na Uczelnię, bo te dwa razy co byłem nie dawno na Uczelni korzystałem ze zwykłego wózka.
Jeszcze raz dziękuję za wpłaty 1% na mój cel.
Pozdrawiam :D



100-tny post

Dobiłem setki pod względem liczby postów na moim blogu. W poprzednim miesiącu padł rekord ilości postów w jednym miesiącu. W tym miesiącu nie ma co mówić o rekordzie, co najwyżej mogę tylko sobie o tym pomarzyć. W zeszłym miesiącu była okrągła Dziesiątka, a teraz mam okrągły Setny post. Doba czasem staje się za krótka, żeby zajrzeć na bloga i napisać posta, ale jak mam chwilę wolnego czasu to Tu zaglądam. Postanowiłem zrobić to dzisiaj.

Niestety nie mam dobrych wieści jeśli chodzi o koncert, bo koncertu dla Szymona w tym roku nie będzie. Będzie po Nowym Roku 31 stycznia 2015. Nic na to nie poradzę. Akurat w tym czasie zaczyna mi się sesja zimowa na której muszę być na egzaminach, bo muszę być Tam osobiście, obecność jest obowiązkowa. Trwa od 28 stycznia do 10 lutego. Jak będę zdrowy to będę na koncercie. Na razie o tym nie myślę. Skupiam się na tym, co jest teraz.

Za niedługo stworzę osobnego bloga na którym będę pisał posty po angielsku. Nie wiem do końca kiedy to będzie, ale myślę, że do miesiąca, góra dwóch chciałbym zacząć. Jak mi starczy czasu to wezmę się za funpage'a na Facebooku. Plany mam spore. Mam nadzieję, że wszystko uda mi się zrealizować, a jak wszystkiego nie zrealizuje, to chociaż część z tego.     

czwartek, 16 października 2014

19-ste urodziny

We wtorek 14 października obchodziłem swoje urodziny. Impreza urodzinowa odbyła się w piątek tydzień temu. Było całkiem fajnie, pośmialiśmy się i pogadaliśmy w doborowym towarzystwie. 

Oczywiście nie mogło zabraknąć tortu:




















Tort był pyszny. Zdmuchnąłem wszystkie świeczki i pomyślałem życzenie. Kolejny rok już za mną. W przyszłym roku już będzie dwójka z przodu u mnie.

Zeszły weekend był na prawdę jednym z najładniejszych weekendów, jeśli chodzi o pogodę. W sobotę trochę pospacerowałem, a w niedzielę wybrałem się na II Bieg po serce zbója spod złotej górki. W tym roku pogoda dopisała, więc się wybraliśmy z mamą. W zeszłym roku nie udało mi wybrać ze względu na pogodę. Przeszliśmy okrążenie trasą pieszą. Przy okazji spotkałem się z moją rehabilitantką. Pomagała przy organizacji tego biegu. Na sam koniec zrobiłem sobie fotkę




















z Kubusiem Puchatkiem. 

Ogólnie pozytywnie będę wspominał tegoroczny Bieg Zbója. Jak będzie w przyszłym roku to też się wybiorę.

PS. 
Weekend jak najbardziej można zaliczyć do udanych. To tyle. Teraz znikam się uczyć, bo jest trochę do nauki. Pozdrawiam Was i życzę Wam miłego dnia :)

sobota, 11 października 2014

Świetlica dla dzieci niepełnosprawnych „Uśmiechnięte Promyczki”

Studia już mi się rozkręciły. Pracy jest dużo. Na brak nauki nie mam co narzekać, bo jest sporo materiału do przerobienia. Wszystko staram się robić na bieżąco, w miarę dokładnie. Przede wszystkim dobra organizacja czasu jest ważna u mnie, bo bez tego byłaby totalna klapa. Miałem w planach parę dni wcześniej napisać posta na blogu, ale dopiero dzisiaj udało mi się znaleźć na to czas.
W miarę możliwości korzystam z pogody, w końcu mamy piękną polską złotą jesień. Dodatkowo mam jeszcze te kursy językowe. Za dwa tygodnie będę miał już połowę godzin wyrobione z nich.

Mam jeszcze prośbę do czytelników mojego bloga. Tak więc, moja rehabilitantka Pani Ela ma Fundację "Promyczek", która bierze udział w konkursie Fundacji Aviva To dla mnie ważne. Fundacja "Promyczek" chce stworzyć świetlicę dla dzieci niepełnosprawnych „Uśmiechnięte Promyczki”. Aby mogło to zostać zrealizowane potrzebne są Wasze głosy na inicjatywę Świetlica dla dzieci niepełnosprawnych „Uśmiechnięte Promyczki”.
Wystarczy kliknąć w link poniżej:
https://todlamniewazne.pl/inicjatywa,795,swietlica-dla-dzieci-niepelnosprawnych-usmiechniete-promyczki.html

Następnie kliknąć "ZAGŁOSUJ", potem wpisać swojego maila, kod pocztowy i kliknąć "Oddaj głos!". Na Waszą skrzynkę mailową przyjdzie mail z potwierdzeniem oddania głosu. Należy go odczytać i kliknąć "Potwierdzam oddanie głosu" i jak to zrobimy to już oddaliśmy głos. Głosować można z interii, onetu, wp, g-maila i z wielu, wielu innych stron. Bardzo proszę Was - drodzy czytelnicy o oddawanie głosów. 
Pozdrawiam :) 

sobota, 4 października 2014

Student

Ostatecznie w Środę wybrałem się na spotkanie organizacyjne do Sosnowca na Wydział Filologiczny. Odebrałem indeks. Już dwa dni były zajęcia. Od przyszłego tygodnia będzie ten dyktafon do nagrywania. Z niektórymi wykładowcami udało się ustalić formę i sposób zaliczenia przy pomocy asystentki. Z angielskiego jestem w grupie B2, czyli tak jak chciałem. Z rosyjskiego jestem w grupie od podstaw. Z PNJR (praktyczna nauka języka rosyjskiego) pisanie będę zaliczał pisząc prace na maila co miesiąc i w ten sposób będę zaliczał kolokwium. Nie wiem jeszcze jak będzie z innymi częściami PNJR, ale wszystko w swoim czasie. Dobrze, bo opanuję klawiaturę rosyjską na komputerze. W 1 semestrze będę miał zaliczenie, a na koniec 1 roku egzamin z tego przedmiotu. Z praktycznej nauki angielskiego też będę zaliczał kolokwia przez platformę e-learningową i będę wysyłał wypracowania na maila. Jeśli chodzi o zaliczenia i egzaminy to będziemy ustalać jeszcze. Jeszcze z jednego przedmiotu będę miał test jako zaliczenie z 30 lub 60 pytań. Ponad 50% poprawnych odpowiedzi muszę mieć, by zaliczyć przedmiot historia Rosji, który mam tylko w 1 semestrze. Jeszcze z innego przedmiotu egzamin ustny będzie. Z czasem dowiem się wszystkiego co i jak. Dużo jest pisania o tym. W sumie najważniejsze rzeczy udało mi się Wam przedstawić. A i jeszcze będę miał ukraiński przez 1 semestr. To chyba tyle. Na razie nie mam dużo pracy w domu, ale za jakiś czas będzie tego więcej.