No i kolejny weekend przeleciał. Spędziłem go w domu. Na szczęście z każdym kolejnym weekendem coraz bliżej wiosny. Nauki jak na styczeń też dość sporo. No koniec roku szkolnego w tym roku u mnie wcześniej, bo to 3 klasa LO. Czeka mnie jeszcze ze cztery miesiące wytężonej pracy. No mam nadzieje, że przyniesie to dobre skutki. Od jakiegoś czasu mam brak weny, jeśli chodzi o pisanie. Nie wiem skąd się to bierze, ale zdarza się. Codziennie tu zaglądam i patrzę co inni piszą. Mam kilka blogów, które czytam regularnie.
Wychodzić na dwór o tej porze roku jest ciężko. Ale na pewne rzeczy można zrobić wyjątek. Interesuje się poniekąd sportem to dobrze powiedziane. Raczej oglądam coś jak mam wolny czas. Skoki, siatkówka, biegi narciarskie, piłka nożna, ręczna itd. Wydaje mi się, że w ten sposób zastępuje uprawnienie sportu po przez jego oglądanie. Na brak zajęć nie mogę narzekać, bo mam co robić. Filmy, gry komputerowe, w które lubię grać, gry planszowe, szkoła, nauka. Ostatnio grałem w skrable. Fajna gra dla tych, którzy umią wymyślać słowa. Ścisłowcy mogą mieć ciężko. Nie lubię jak jest pochmurno, bo jest tak ponuro. Za to jak jest słońce to jest o niebo lepiej. To chyba tyle z mojej codzienności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz